Media biją na alarm! Statystyki pokazują, że w Polsce więcej małżeństw się rozpada, niż młodych ludzi decyduje się na małżeństwo. Praktycznie w każdej klasie szkoły podstawowej nasze dzieci mają koleżanki i kolegów, którzy z jednym z rodziców spotykają się tylko w weekendy. Rozwód, to rzeczywistość, która coraz częściej spotykana jest w polskich domach.
Klienci, którzy trafią do nas z problemami w małżeństwie mówią o rozwodzie, nawet w sytuacji gdy do samego rozstania nie są jeszcze przekonani. Tak się zdarzyło w przypadku klientów jednej z nas, która jako mediator prowadziła mediację pozasądową pomiędzy małżonkami. Mąż odszedł od żony zostawiając trzyletnią córeczkę. Żona bezpośrednio po nieudanych próbach porozumienia się z mężem, złożyła pozew o rozwód z winy męża. Po pół roku mąż wrócił do domu. Sąd jeszcze nie zdążył wyznaczyć terminu w sprawie. Sytuacja pomiędzy małżonkami ciągle nie była dobra, ale zdecydowali się pójść do mediacji, a następnie do terapii małżeńskiej. Chcieli spróbować na nowo ułożyć swoje małżeństwo. Sprawa o rozwód uległa zawieszeniu. Czy to nie jest sytuacja idealna ku temu aby w pozwie wnosić o separację, a nie o rozwód?
Rzadko się jednak zdarza, że klient przychodzi i mówi: Pani Mecenas, prosiłbym o przygotowanie pozwu o separację. Separacja kojarzy nam się z tzw. wyższymi sferami, z dworami królewskimi, domami prezydenckimi, rodzinami aktorów, dla których rozwód to często skandal, a w obliczu tego separacja to jedyne akceptowane społecznie rozwiązanie.
W naszej rzeczywistości częściej dochodzi do separacji faktycznej, a nie prawnej. Zdarza się, że małżonkowie wyprowadzają ze wspólnego miejsca zamieszkania i częściej decydują się na podpisanie tzw. intercyzy, niż na zwrócenie się do sądu o orzeczenie separacji.
Okazuje się jednak, że samo wyprowadzenie się z domu, a nawet rozdzielność majątkowa, nie zabezpieczy małżonków wystarczająco. Przy czym, do orzeczenia separacji, inaczej niż ma to miejsce w przypadku rozwodu, wystarczy, że pomiędzy małżonkami nastąpił zupełny rozkład pożycia. Nie musi być on trwały, co oznacza, inaczej niż przy rozwodzie, że dzień po wystąpieniu poważnego konfliktu pomiędzy małżonkami, możemy wystąpić do sądu o orzeczenie separacji. W momencie orzeczenia separacji pomiędzy małżonkami powstaje rozdzielność majątkowa, a małżonek na wypadek śmierci w obliczu separacji nie staje się spadkobiercą, którym jest w sytuacji gdy małżonkowie są w faktycznej separacji, nawet gdy podpiszą intercyzę.
W przypadku separacji, tak jak przy rozwodzie, poza przypadkiem gdy oboje małżonkowie zgodnie wnoszą o orzeczenie separacji, sąd także zdecyduje o winie w powstaniu stanu separacji.
Zdarza się, że pozwani w sprawach o rozwód, separacje wykorzystują jako środek aby ustrzec się od orzeczenia przez sąd rozwodu. W takim przypadku, gdy jeden z małżonków żąda orzeczenia separacji, a drugi orzeczenia rozwodu i żądanie to jest uzasadnione, a więc nastąpił nie tylko zupełny, ale i trwały rozpad pożycia pomiędzy małżonkami, sąd orzeka rozwód. W sytuacji więc gdy wystąpiły okoliczności uzasadniające rozwód, np. zdrada, a zdradzający nagle zapała miłością do żony i przed sądem będzie o tym ją zapewniał, prawdopodobnie sąd i tak orzekanie rozwód.
Zarówno w obliczu separacji, tak jak i rozwodu, małżonek może dochodzić alimentów od drugiego małżonka. Podobnie wygląda sytuacja w momencie gdy małżonkowie mają dzieci wymagające opieki – i przy rozwodzie i przy separacji ustala się to jak rodzicie będą opiekować się dziećmi, a także w jaki sposób będą pokrywać ich koszty utrzymania. W tym zakresie często zarówno przy rozwodzie, jak i przy separacji sąd kieruje małżonków do mediacji. Do mediacji sąd kieruje małżonków także wówczas gdy istnieją szanse na pojednanie się pomiędzy małżonkami, a więc szansa na ustalenie pomiędzy sobą czy chcą być ze sobą, czy nie i na jakich zasadach ma się to odbywać.
Jeśli małżonkowie pozostający w separacji zdecydują się na dalsze wspólne życie w małżeństwie sąd znosi separację i małżonkowie wracają do sytuacji jak sprzed orzeczenia separacji, a więc wracają do nich wszystkie prawa i obowiązki.
Tak więc drogie Panie, gdy mąż niepostrzeżenie znika z Waszego życia, pamiętajcie, że warto zabezpieczyć sytuacje swoją i dzieci, zastanówcie się jednak czy przyszedł już czas na pozew rozwodowy. Może lepiej w pierwszej kolejności pomyśleć o separacji. Separacja nie jest tylko dla królów i książąt.