Wielokrotnie podnosiłam w moich postach, że przepisy są najczęściej zawiłe i skomplikowane, albo pojawiają się takie rozwiązania prawne, o których mało kto wie. Oczywiście oprócz prawników, bo Ci śledzą wszelkie zmiany na bieżąco.

Sięgnę tym razem do procedury cywilnej, czyli procedury, która obowiązuje przed Sądem cywilnym, żeby odkryć to o czym nie wszyscy wiedzą.

Otóż, ważnym środkiem dowodowym przed Sądem mogą okazać się zeznania świadków. Jeszcze kilka lat temu obowiązywała zasada, że świadek składał zeznania jedynie ustnie. Mało tego, musiał osobiście stawić się w Sądzie. W praktyce oznaczało, to że świadek wywołany na rozprawę, stawał za barierką, będąc uprzedzony o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, mówił to co miał do powiedzenia w danej sprawie. Po czym Sąd i Strony mogły zadawać świadkowi pytania.

Tak jest oczywiście do dzisiaj, ale można obecnie świadka przesłuchać przed Sądem w inny sposób.

 

Długotrwałość prowadzonych postępowań spowodowała wprowadzenie do Kodeksu Postępowania Cywilnego przepisu z którego wynika, że świadek składa zeznanie na piśmie, jeżeli Sąd tak postanowi.

W takim przypadku świadek składa przyrzeczenie przez podpisanie tekstu przyrzeczenia. Świadek jest obowiązany złożyć tekst zeznania w terminie wyznaczonym przez Sąd.

 

Wiem, że może niektórych to zdziwi, ale faktycznie tak jest i nie są to odosobnione przypadki.

Wygląda to następująco:

Sąd zwraca się do Stron postępowania, aby na piśmie przygotowały pytania dla świadka, po czym Sąd przesyła je świadkowi i ten ostatni na piśmie ma na nie odpowiedzieć.

Pandemia jeszcze bardziej utrwaliła taki sposób odbierania zeznań od świadka, dlatego też napisałam, że taki sposób nie jest wyjątkowy.

 

Oczywiście pandemia także wymusiła dokonanie zmian przed Sądem w postaci wprowadzenia rozpraw on-line i do dzisiaj Sądy chętnie korzystają z tego rozwiązania, a wówczas jeśli świadkowie są wezwani na rozprawę składają zeznania on –line.

 

Natomiast powrócę do zeznań świadków na piśmie. Z racji tego, że przepis znajduje się w Kodeksie Postępowania Cywilnego, istnieje taka możliwość i nie ma co z tym dyskutować.

Natomiast szczerze powiem, jako wieloletni praktyk, nie jestem zwolenniczką takiego rozwiązania.

Dlaczego? Dlatego, że sam proces przesłuchania jest żywy, dynamiczny co oznacza, że zadając pytania świadkowi w zależności od tego co będzie zeznawał na bieżąco mogą rodzić się kolejne pytania. W przypadku wcześniejszego przygotowania pytań na piśmie, a potem w ten sposób składania odpowiedzi, nie ma możliwości reagowania na bieżąco na to co świadek zeznaje. Oczywiście można składać stosowne wnioski przed Sądem o uzupełnienie zeznań, albo wnioskować, żeby świadek jednak stawił się przed sądem, ale tak naprawdę przedłuża i komplikuje to całe postępowanie.

Dla mnie jednak największym minusem takiego rozwiązania jest to, że absolutnie nie ma pewności, czy świadek odpowiedzi przygotował sam, czy też ktoś je napisał, albo podpowiadał co ma napisać. Takie sytuacje są niesprawdzalne, bo i jak?

Zatem wiarygodność takich zeznań, moim zdaniem, znacznie spada.

Cóż jednak poradzić, procedura cywilna dopuszcza taką możliwość, a więc Sądy mogą z niej korzystać.

Dlatego też jeżeli okaże się, że jesteście świadkami w sprawie i macie złożyć zeznania na piśmie niech nie budzi to zdziwienia, bo taka możliwość jest prawnie dopuszczona. To samo dotyczy Stron. Możecie dowiedzieć się, że wnioskowani przez Was świadkowie w taki sposób będą składali zeznania i to jest zgodne z prawem.

Zatem trzeba przyzwyczaić się, że w życiu mamy dużo zmian i nowych rozwiązań, czasami nieco zaskakujących i że dotyczyć to może każdej dziedziny życia.