W ubiegłym roku opublikowałam wpis dotyczący ubezwłasnowolnienia. Przypomnę najważniejsze jego fragmenty.
Dlaczego postanowiłam powrócić do tej tematyki? Za chwilę się dowiesz.
Wiele osób spotyka się z sytuacją, że w ich najbliższym otoczeniu znajdują się osoby nieradzące sobie z podstawowymi życiowymi sytuacjami. Wynika to najczęściej z powodu różnych dolegliwości, ale także ze starszego wieku.
Co wówczas zrobić?
Prawnie możemy podjąć działania poprzez wystąpienie do Sądu o ubezwłasnowolnienie częściowe lub całkowite w zależności od stanu osoby, która ma zostać poddana tej procedurze.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami mamy dwa rodzaje ubezwłasnowolnienia: częściowe i całkowite.
Ubezwłasnowolnienie częściowe. Orzeka się tylko wobec osoby pełnoletniej (mającej pełną zdolność do czynności prawnych). Orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu częściowym może nastąpić z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności z powodu alkoholizmu lub narkomanii. Orzeczenie ubezwłasnowolnienia częściowego jest dopuszczalne, jeżeli danej osobie potrzebna jest pomoc przy prowadzeniu jej spraw, a jej stan nie uzasadnia ubezwłasnowolnienia całkowitego. Sąd wydający orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu częściowym nie jest związany treścią wniosku i ocenia według własnego uznania, czy
Ubezwłasnowolnienie całkowite. Ubezwłasnowolnioną całkowicie może być osoba, która ukończyła trzynaście lat. Orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu całkowitym może nastąpić na skutek choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego rodzaju zaburzeń psychicznych, w szczególności alkoholizmu lub narkomanii. Przy czym przyczyny podane powyżej muszą doprowadzić do tego, że osoba taka nie jest w stanie kierować swoim postępowaniem. Orzeczenie o ubezwłasnowolnieniu całkowitym powoduje pozbawienie osoby zdolności do czynności prawnych oraz następuje ustanowienie dla niej opiekuna prawnego, chyba że ubezwłasnowolniony pozostaje jeszcze pod władzą rodzicielską (wówczas opiekun nie jest ustanawiany).
Jakie są skutki orzeczenia przez Sąd ubezwłasnowolnienia częściowego?
Skutkiem ubezwłasnowolnienia częściowego jest ograniczenie takiej osoby w zdolnościach do czynności prawnych. Wobec tego osoba ubezwłasnowolniona częściowo może, dokonywać czynności prawnych, przez które zaciąga zobowiązania lub rozporządza swoimi prawami, ale za zgodą jej przedstawiciela ustawowego (kuratora). Może jednak bez zgody kuratora zawierać umowy należące do umów powszechnie zawieranych w drobnych, bieżących sprawach życia codziennego (np. zawierać umowy sprzedaży podczas codziennych zakupów) oraz rozporządzać swoim zarobkiem, chyba że sąd opiekuńczy z ważnych powodów inaczej postanowi.
Jakie są skutki orzeczenia przez sąd ubezwłasnowolnienia całkowitego?
Tutaj sytuacja wygląda inaczej niż przy ubezwłasnowolnieniu częściowym. Otóż, przede wszystkim osoba ubezwłasnowolniona całkowicie ma ustanowionego opiekuna. Osoba ubezwłasnowolniona całkowicie jest pozbawiona zdolności do czynności prawnych. To w rezultacie oznacza, że osoba ta nie może zawierać umów, a gdyby ich dokonała będą one nieważne. Może jednak, oczywiście o ile jest w stanie np. dokonywać drobnych zakupów, ale takie umowy stają się ważne z chwilą ich wykonania, o ile nie powodują rażącego pokrzywdzenia osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie.
Obecnie szykują się prawne zmiany w tym zakresie.
Ministerstwo Sprawiedliwości postanowiło zająć się sprawą ubezwłasnowolnienia, pracując nad nowymi regulacjami prawnymi w tym zakresie. Co do zasady mają polegać na tym, że najpierw zostanie ograniczony termin do którego można dokonać ubezwłasnowolnienia i będzie wynosił pięć lat, aby ostatecznie dokonać likwidacji ubezwłasnowolnienia z polskiego systemu prawnego.
W planach pojawia się, aby Sąd mógł orzec o ubezwłasnowolnieniu całkowitym lub częściowym jedynie na okres pięciu lat. Następnie na pół roku przed końcem tej pięciolatki Sąd będzie weryfikował, czy ubezwłasnowolnienie będzie trwało nadal, czy zostanie uchylone. Te działania mają na celu dokonanie ponownie oceny jaki jest stan zdrowia osoby ubezwłasnowolnionej.
Czy zachodzi konieczność kontynuowania tegoż ubezwłasnowolnienia, czy też należy je uchylić, albo zmienić z całkowitego na częściowe bądź z częściowego na całkowite.
Zgodnie jednak z założeniami, głównym celem jest jednak likwidacja ubezwłasnowolnienia. Ta instytucja od lat budzi wątpliwości, w tym Rzecznika Praw Obywatelskich. Wielokrotnie były podnoszone argumenty, że ubezwłasnowolnienie jest instytucją prawną, która jest niezgodna z Konstytucją RP, bo godzi w zasady związane z godnością i wolnością człowieka oraz zasady poszanowania życia prywatnego i rodzinnego. Ponadto zgodnie ze zdaniem projektodawców, nie występuje w światowej klasyfikacji chorób pojęcie choroby psychicznej, które jest podstawą do orzekania o ubezwłasnowolnieniu. Obecnie występuje pojęcie zwane zaburzeniem psychicznym lub niepełnosprawnością intelektualną.
Czy dojdzie do zmiany przepisów w tym zakresie? Oczywiście pożyjemy zobaczymy.
Nie mniej jednak trzeba pamiętać, że są to przepisy, które ingerują bardzo w sferę prywatności człowieka.
Zatem zawsze warto pochylić się nad nimi, aby je dostosowywać do zmieniających się standardów życia. Pamiętać jednak należy i to powinno być kluczowe, że w każdej takiej sprawie najważniejszy jest człowiek.