Próba zawarcia ugody.

Jeśli jesteśmy z kimś w sporze prawnym, przed skierowaniem sprawy do sądu możemy wystąpić z zawezwaniem do próby ugodowej. Możemy także spotkać się z sytuacją, że takie zawezwanie dostaniemy od strony przeciwnej.

Jeśli nie chcemy, żeby spór, który nam się z kimś przydarzył, nie zamienił się w długotrwały proces, możemy skorzystać z możliwości i zawezwać przed Sąd stronę przeciwną do zawarcia ugody. Druga strona także może to zrobić.

Pomimo, że poruszałam już tę tematykę (było to ponad trzy lata temu), postanowiłam powrócić do tej kwestii, bo moi Klienci co raz częściej dostają takie propozycje, aby doszło do ugody szczególnie w sprawach frankowych.

Niektórzy z Klientów doskonale wiedzą, z czym to się wiąże, ale są tacy, którzy dzwonią i mówią, że nie wiedzieli, iż można ugodę zawrzeć przed sądem. Dlatego też proszę o wyjaśnienie tej kwestii.

W takim razie przejdźmy przez to razem, żeby było jasne o co chodzi.

Kiedy jest możliwa ugoda?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, sprawy cywilne (bo tylko na takich się skupiamy w dzisiejszym wpisie), których charakter na to zezwala, mogą być uregulowane drogą ugody zawartej przed wniesieniem pozwu. Sąd jednak uzna ugodę za niedopuszczalną, jeżeli jej treść jest niezgodna z prawem lub zasadami współżycia społecznego albo zmierza do obejścia prawa.

Do jakiego Sądu wnosi się zawezwanie do próby ugodowej?

O zawezwanie do próby ugodowej – bez względu na właściwość rzeczową – można zwrócić się do sądu rejonowego ogólnie właściwego dla przeciwnika.

W wezwaniu należy oznaczyć zwięźle sprawę.  To jest istotna kwestia, bo sąd przecież musi wiedzieć, co jest kanwą sporu. Natomiast chodzi o to, żeby nie opisywać szczegółowo sporu, bo nie jest to pozew wszczynający spór sądowy, a zawezwanie do próby ugodowej. Zatem proponujemy takie rozwiązania, które być może druga strona zechce przyjąć, nawet po jakiejś swojej korekcie i zakończyć to co spędzało nam sen z powiek.

Postępowanie pojednawcze przeprowadza sąd w składzie jednego sędziego. Z posiedzenia sporządza się protokół, a jeżeli doszło do ugody jej osnowę wciąga się do protokołu albo zamieszcza w odrębnym dokumencie stanowiącym część protokołu i stwierdza podpisami stron. Niemożność podpisania ugody sąd również stwierdza w protokole.

Koszty

Strona, która wnosi zawezwanie do próby ugodowej przed Sądem musi ponieść opłatę z tego tytułu wynikającą. Jeżeli wzywający nie stawi się na posiedzenie, Sąd na żądanie przeciwnika nałoży na niego obowiązek zwrotu kosztów wywołanych próbą ugodową.

Jeżeli przeciwnik bez usprawiedliwienia nie stawi się na posiedzenie, sąd na żądanie wzywającego, który wniósł następnie w tej sprawie pozew, uwzględni koszty wywołane próbą ugodową w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.

Jak sporządzić zawezwanie do próby ugodowej?

Zawezwanie do próby ugodowej sporządza się w taki sposób jak większość pism procesowych, ale w sposób bardziej prosty, bo to nie jest pozew wszczynający spór sądowy.

Wobec tego:

  1. Określa się datę sporządzenia pisma,
  2. Określa się i wskazuje Sąd do którego kieruje się zawezwanie,
  3. Określa się strony, czyli wnioskodawcę i przeciwnika wraz z podaniem ich adresów,
  4. Tytułuje się to pismo jako zawezwanie do próby ugodowej i określa się w jakiej sprawie,
  5. Określa się proponowaną treść ugody,
  6. Wnosi się o wyznaczenie posiedzenia przez Sąd w sprawie ugody,
  7. Wnosi się o dopuszczenie i przeprowadzenie konkretnych dowodów wraz ze wskazaniem na jakie okoliczności te dowody mają być przeprowadzone,
  8. Sporządza się uzasadnienie do tegoż zawezwania,
  9. Sporządza się listę załączników,
  10. Zawezwanie do próby ugodowej wraz z odpowiednią ilością odpisów i załącznikami wysyła się do wskazanego Sądu.

Oczywiście należy pamiętać, że nasz przeciwnik może nie chcieć zawrzeć ugody, ale może przedstawić także swoje propozycje. Wówczas warto się nad tym pochylić, bo ostatecznie możemy dzięki temu uniknąć długotrwałego procesu sądowego, który może okazać się trudny dla wszystkich  i pochłaniający spore koszty.

Gdy sami zostajemy wezwani do podjęcia ugody, za nim powie się, „nie zgadzam się na ugodę” także warto pochylić się nad złożoną propozycją, bo być może właśnie w ten sposób otwiera się droga do consensusu. Pomimo, że jesteśmy wezwani do próby ugodowej, także możemy złożyć swoje propozycje ugody w zakresie w jakim uznajemy je za istotne.

Jeśli pomimo to nie widzimy możliwości dojścia do ugody lub strona przeciwna nie chce przyjąć nawet w części naszych rozwiązań, wówczas pozostaje nam dalsza droga sądowa.

Natomiast, gdy jednak ugoda zaczyna nabierać realnego kształtu warto analizować ją wraz z doświadczonym prawnikiem w tego typu sprawach. Chodzi o to, żeby nie podpisać czegoś co w rezultacie może okazać się dla nas niekorzystne. Pamiętać bowiem należy, że język prawny wielokrotnie nie pokrywa się z językiem potocznym, a do tego jest skomplikowany i czasami niezrozumiały dla tych, którzy z prawem nie mają nic wspólnego. Dlatego prawnik pomoże, wyjaśni i zaproponuje stosowne zapisy. Chodzi o to, żeby w efekcie osiągnąć taki kompromis, który będzie dla nas bezpieczny. Oczywiście może nie być to rozwiązanie w pełni nas satysfakcjonujące, bo w takim przypadku każda ze stron powinna coś odpuścić, z czegoś zrezygnować, bo na tym właśnie polega ugoda. Natomiast wszystko musi być w granicach rozsądku, być dla nas czytelne i mieć pewność, że poprzez taką ugodę „nie weszliśmy na minę”.

Warto pamiętać o tych zasadach, żeby po ewentualnym zawarciu ugody, odetchnąć z ulgą, że spór mamy zakończony, pomimo, że z czegoś zrezygnowaliśmy. Jak to kiedyś gdzieś słyszałam, że dobra ugoda jest wtedy, gdy obie strony z czegoś zrezygnują.

Wobec tego nie przekreślajcie od razu takiej możliwości, przynajmniej tak proponuję. Obowiązku zawarcia ugody nie ma, ale na odmowę jej zawarcia zawsze jest czas. Dlatego warto pomyśleć, bo może być to dobre rozwiązanie.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s