Jak zapewne Wiecie, zawód radcy prawnego wykonuję od wielu lat. Wobec tego bardzo dużo widziałam i doświadczyłam. Ogromna ilość spraw z różnych dziedzin prawa, które przeszły przez moje ręce powodowała, że nie są mi obce nawet najgorsze brudy tego świata. Nie jest to praca łatwa, lekka i przyjemna. Wymaga ogromnego zaangażowania, ciągłej nauki, ale też dużej odporności psychicznej, aby móc po zakończeniu dnia pracy w miarę łagodnie wrócić do swojego życia. W przeciwnym wypadku, szczególnie gdybyśmy nie mogli się oderwać od problemów i trosk naszych klientów, sami mielibyśmy problem w odnalezieniu się w sprawach, które są domeną naszej osobistej sfery.
Dlatego zatytułowałam dzisiejszy wpis : „Dusza jednak mieszka u prawnika”, bo osoby wykonujące zawód prawnika są nieraz w nienajlepszym świetle postrzegane. My prawnicy jesteśmy ludźmi, mamy swoją wrażliwość i jak każdy swoje troski i zmartwienia. Natomiast postrzeganie kogoś przez pryzmat tego kim jest z zawodu, wydaje mi się krzywdzącą oceną. O człowieku świadczą jego czyny, a nie zawód jaki wykonuje.
Wierzcie mi, czasami naprawdę jest ciężko na duszy jak reprezentuje się skrzywdzoną kobietę, skrzywdzone dziecko, czy osobę, którą mocno dotknęły problemy finansowe. W takich sytuacjach nie myślę o chłodnym profesjonalizmie, ale także, żeby wesprzeć, pocieszyć, tak po prostu po ludzku.
Czy prawnicy są potrzebni? Odpowiedź wydaje się jednoznaczna. Pewnie, że tak. Prawo bowiem jest wszechobecne w naszym życiu. W codziennych czynnościach także, nawet jak idziemy po zakupy, gdzie dochodzi do transakcji sprzedaży. Żebyśmy mogli swobodnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie musimy (czy nam się to podoba, czy nie) przestrzegać ustalonych norm prawnych. Prawo w zasadzie dotyka każdej dziedziny naszego życia: osobistego, zawodowego, kontaktów i relacji międzyludzkich, podatków i transakcji handlowych.
Oczywiście prawo to system aktów prawnych obowiązujących w każdym kraju, które z powodów oczywistych często różnią się od siebie. Ważne w tym wszystkim jest jednak to, aby normy prawa, które obowiązują uwzględniały potrzeby społeczne i żeby były kształtowane w taki sposób, aby inni ludzie nie mogli postępować tak, aby ograniczać nasze prawa, ani ich pozbawiać. Oczywiście każdy z nas ma określone obowiązki chociażby płacenie podatków i czy nam się to podoba, czy nie, prawa, które o tym powiada musimy przestrzegać.
Wiemy, że wiele dziedzin prawa jest uregulowane w sposób skomplikowany, czy mało czytelny, dlatego też niejeden z Was udaje się do prawnika, aby ten pomógł wyjaśnić, wytłumaczyć zawiłości i wszystko to co jest niezrozumiałe.
W przypadku sporów, czy konfliktów z prawem, też niejednokrotnie korzystacie z pomocy prawnika. Rola jego wówczas jest taka, aby reprezentować interesy swojego klienta z dołożeniem najwyższej zawodowej staranności w oparciu o obowiązujące przepisy.
To co napisałam powyżej to główne zadanie osoby zawodowo zajmującej się prawem. Natomiast osobiście uważam, iż należy także kierować się zasadą, że za każdą sprawą stoi człowiek. Taki, który być może pogubił się w swoim życiu, być może został skrzywdzony przez innych, dlatego też warto w pomocy kierować się nie tylko suchą literą prawa, a najzwyczajniej w świecie sercem i pokazać, że ma się duszę i wrażliwość na ludzkie problemy.
Jeżeli ktoś w pracy kieruje się także sercem, niezależnie od tego jaki zawód wykonuje, określam ich mistrzami w swoim zawodzie. Szerokie spojrzenie na człowieka i jego sprawę świadczy o zaangażowaniu i chęci niesienia pomocy.
Zatem połączenie wiedzy, doświadczenia i serca daje naprawdę niesamowite efekty. Myślę, że dotyczy to nie tylko mojego zawodu, ale każdego innego. Czy zatem prawnik może mieć duszę? Pewnie, że tak, nawet gdyby ją nazwać tylko duszą zawodową.
Myślę, że ważne, aby na drodze zawodowej i prywatnej spotykać właśnie takich ludzi, którzy nie tylko pokazują i oferują nam swoją wiedzę, ale dają nam także po prostu ludzką przyzwoitość.
Życzę wszystkim, aby żyć w otoczeniu ludzi przyzwoitych, a jeśli pojawiają się inni nacechowani złem, zemstą, lub innymi negatywnymi cechami to przyjmijmy to jako lekcję, którą do odrobienia dało nam życie.
Zatem dobrego i pięknego dnia, pamiętając, że prawnik też ma duszę. Wszystkiego dobrego.