Witam serdecznie w poniedziałek, w pięknym, słonecznym czerwcowym dniu.
Wprawdzie od rana zajmuje się sprawami zawodowymi, ale gdzieś od czasu do czasu w głowie pojawiają się myśli o dłuższym wypoczynku i o wakacjach.
W zasadzie nie mam sprecyzowanych planów w tym zakresie, bo lubię działać na spontanie, choć zawsze muszę pamiętać, aby w jakikolwiek sposób nie kolidowało to z moją pracą. Przecież nie mogę sobie ot tak wyjechać, mając np. w danym tygodniu kilka rozpraw, czy posiedzeń w sądzie.
No właśnie taka praca prawnika, a niektórzy myślą, że jest tak łatwo i przyjemnie. Wystarczy, że prawnik coś napisze, trochę pogada i już. Niestety w rzeczywistości to tak nie wygląda, a na pewno nie jest tak jak widzimy w filmach. Często jest to żmudna, koronkowa praca, wymagająca natężenia umysłu do granic możliwości. Jednak nie ma co narzekać, w końcu wybór zawodu był dobrowolny, bo nikt mnie przecież „wołami nie zaciągał”, do kształcenia się w tym kierunku i pracy w zawodzie prawnika.
Wracając jednak do wakacji, już jakieś myśli kiełkują w mojej głowie, a ja mam nadzieję, że niebawem przybiorą realny kształt. Oby stało się to jak najszybciej.
Pewnie wiele osób także zaczyna już planować letni wypoczynek.
Dla tych, którzy zamierzają spędzić wakacje w naszym pięknym kraju, doskonale wiedzą, że można pojechać tam, gdzie oczy poniosą. Hotele, pensjonaty i inne miejsca wypoczynkowe są otwarte. Wobec tego można wypoczywać, cieszyć się latem i tym wszystkim co przynosi nam dobry nastrój.
Natomiast w przypadku wyjazdów zagranicznych, sytuacja może jest nieco bardziej skomplikowana, ale dla chcącego nie ma nic trudnego.
Wiemy zapewne wszyscy o tzw. paszportach covidowych (nie lubię tego określenia, ale niech tam, użyłam go, żeby było wiadomo o co chodzi). Nie będę dzisiaj opisywała jak uzyskać ten paszport, bo jest już tak dużo informacji, że bez trudu każdy znajdzie te wiadomości.
Natomiast chodzi mi o to, aby przed planowanym wyjazdem do konkretnego kraju dowiedzieć się jakie trzeba spełnić wymagania, aby moc do tego kraju przyjechać. Czy wystarczy tenże paszport, czy w danym kraju jest konieczność odbycia kwarantanny, czy też trzeba spełnić jakieś inne dodatkowe wymagania.
W dzisiejszych czasach, niestety takie są realia, nie tylko powinniśmy skupić się na zakupie nowego kostiumu kąpielowego, ale także na sprawdzeniu jakie przepisy covidowe obowiązują w państwie w którym zamierzamy spędzić urlop.
Wiem, że jest to takie oczywiste, Natomiast nie zawsze tak jest, że każdy dokładnie sprawdza wymogi formalne.
Ostatnio byłam świadkiem rozmowy dwóch Pań, które w zażartej dyskusji nie mogły uzgodnić wersji co do obowiązującej godziny policyjnej w kraju do którego się wybierają. Słuchałam tych przepychanek słownych, gdzie każda przekonywała drugą, że ma rację. Tylko co z tego, potem prawda może okazać się zupełnie inna. Lepiej sprawdzić i wiedzieć na pewno co „w prawie piszczy”. W tym zakresie polecam oficjalne, rządowe strony, gdzie informacje powinny być rzetelne i aktualne.
Oczywiście trzeba pamiętać, że w dzisiejszych czasach wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie i może tak być, że to co było aktualne przed wyjazdem w trakcie pobytu na wakacjach ulegnie zmianie.
Na pewno znany jest Wam przykład turystów z Wielkiej Brytanii, którzy ochoczo pognali do Portugali, bo po powrocie na Wyspy, nie było konieczności odbywania kwarantanny i co? Ano, to, że w tzw. międzyczasie status Portugalii w zakresie covidu uległ zmianie i po powrocie do Wielkiej Brytanii trzeba będzie odbywać kwarantannę. Osoby przebywające więc na urlopie w Portugali zaczęły masowo skracać swój urlop i czym prędzej wracać do domu, że by uniknąć odizolowania.
Właśnie, właśnie i taka sytuacja niespodziewana i nadzwyczajna może niestety się przydarzyć. Nie ma co jednak snuć czarnych scenariuszy, a jedynie pamiętać, że różne sytuacje mogą się przydarzyć.
Nie mniej jednak warto ten letni czas wykorzystać na realizację swoich marzeń, bo jesienią nie wiadomo jak będzie. Niektórzy straszą kolejną falą pandemii, a ja żywię nadzieję, że te proroctwa nie sprawdzą się.
W takim razie realizujemy nasze marzenia. Może tym marzeniem będzie właśnie wyjazd w jakieś cudowne, wspaniałe i jeszcze nieodkryte miejsce, a może niekoniecznie wyjazd, a po prostu kupienie sobie np. pięknej sukni, nowych butów, torebki, itd., a może po prostu marzeniem, które warto, aby się spełniło jest święty spokój i brak problemów i trosk.
Wszystkim życzę, aby każde marzenie się spełniło, a wakacje były czasem odpoczynku i ładowania akumulatorów. No i po prostu żeby było fajnie.
A gdzie Ty się wybierasz?
Gdzie oczy poniosą.
A konkretnie w którym kierunku patrzysz