Zdecydowanie prawo jest potrzebne, bo bez stosownych regulacji, wprowadzonych norm postępowania i zachowania panowałaby anarchia i chaos. O prawie wiele się mówi i pisze. Tak naprawdę każdego dnia w przekazach medialnych możemy spotkać wypowiedzi, że każde podejmowane działanie jest zgodne z prawem, choć przeciwnicy takich wypowiedzi twierdzą zupełnie coś odmiennego.
Zatem ciągle słyszymy, że prawo mówi, to i tamto, że coś jest zgodne lub niezgodne prawem, itd. Oszaleć od tego można, tym bardziej, że nie każdy z nas usiądzie i przeczyta dokładnie obowiązujące przepisy, na które powołują się Ci co tak chętnie o prawie mówią i nie sprawdzimy czy faktycznie przekaz jest zgodny z prawdą, czy nie. .Przyznam szczerze, że od tego natłoku codziennych informacji bez mała kręci mi się w głowie i zastanawiam się co jest dla nas najważniejsze? Może jednak nie warto się zastanawiać nad tym, bo i tak ktoś zadecyduje za nas.
Nie mniej jednak z pewnym uogólnieniem chciałabym dzisiaj napisać co to jest w ogóle prawo i dlaczego jest nam ono potrzebne? Oczywiście nie będę szczegółowo wchodziła w kwestie teoretyczne, bo zrobiłabym wykład dla studentów prawa i niewielu by się zainteresowało tym, a być może byłoby to na tyle nudne, że niejeden zasnąłby przy komputerze, czytając ten mój wywód.
Zatem napiszę tak:
Prawo w takim ogólnym znaczeniu może mieć wiele znaczeń, natomiast w takim potocznym znaczeniu jest to zbiór norm prawnych, które obowiązują na terenie danego kraju, a normy te ustalane są przez władzę, które jest do tego powołana, tzw. władza ustawodawcza.
Normy te z jednej strony kształtują uprawnienia tych do których są kierowane, aby zabezpieczać jak najlepiej ich interesy, ale także nakładają obowiązki na tych, którzy te obowiązki wypełnić powinni. Oprócz tego jest także zbiór przepisów, które określają sankcje za naruszenie prawa, czy też niewypełnienie określonych obowiązków. Innymi słowy przepisy zawierają nakazy, zakazy lub też określają dozwolone działania w danej dziedzinie. Przepis prawny natomiast znajduje odzwierciedlenie w ustawie, czy rozporządzeniu. Postać takiego przepisu sprowadza się do tego, że występuje w formie artykułu, paragrafu, ustępu, punku, czy podpunktu.
Zatem najogólniej mówiąc prawo to zbiór norm prawnych, które wyznaczają określone reguły postępowania. Podzielone jest na wiele gałęzi. Każda z nich reguluje wybraną dziedzinę życia społecznego. Mamy więc do czynienia np. z prawem karnym, prawem cywilnym, prawem rodzinnym, prawem pracy, itd. itd. Inaczej mówiąc jest to zbiór reguł obowiązujących na terenie danego państwa, które mają na celu zapewnienie prawidłowe funkcjonowanie tegoż państwa, ale także dające bezpieczeństwo obywatelom i wprowadzających ład i porządek. Obowiązujących reguł prawnych muszą przestrzegać wszyscy zarówno organy władzy publicznej, organy administracyjne, organy społeczne, ale także tzw. zwykli obywatele.
Wiele reguł prawnych przewiduje odpowiedzialność za ich niestosowanie, szczególnie dotyczy to aspektów prawa karnego.
Bez prawa ani rusz, bo reguluje ono życie społeczne, życie gospodarcze, polityczne, itd., itd. Bez prawa zapanowałyby chaos i anarchia.
Co w tym wszystkim jest istotne? Prawo ma być przejrzyste, czytelne, logiczne, zrozumiałe. Prawo ma być wprowadzane w taki sposób, aby Ci, którzy zobowiązani są do stosowania określonych reguł mogli się do tego odpowiednio przygotować, to tzw. vacatio legis. Jak my prawnicy często to potocznie nazywamy to takie wakacje ustawy, czyli od uchwalenia do wprowadzenia przepisów w życie wyznaczony jest odpowiedni czas, który właśnie ma dać szansę np. na dostosowanie poszczególnych dziedzin życia do nowo obowiązujących reguł.
Odnosząc więc do tego wywodu, warto zastanowić się jakie reguły prawne mamy dzisiaj, czy możemy jednoznacznie powiedzieć, że prawo jest stabilne, przewidywalne, jasne i logiczne? Czy wiemy co tak naprawdę obowiązuje i czego możemy spodziewać się w najbliższym czasie? Na te pytania każdy z Was ma zapewne swoją odpowiedź i bardzo dobrze, że tak jest.
Piszę o tym wszystkim dlatego, że sama mam niestety poczucie dużej niestabilności i niepewności. Notabene osoby z którymi na co dzień rozmawiam odnoszą podobne wrażenie, zadając pytanie, co w obecnym czasie powinno być dla wszystkich priorytetem?
Dla mnie zdecydowanie zdrowie i życie, bo są to wartości bezcenne, z resztą lepiej czy gorzej można sobie poradzić.
Pamiętajcie zapewne, jak pod koniec marca opublikowałam tekst, który zatytułowałam „Test na przyzwoitość”. Odniosłam się w nim głównie do relacji międzyludzkich i do rozważań dlaczego przytrafiła się taka sytuacja związana z pandemią? Zastanawiałam się, że może właśnie jest nam to potrzebne, żeby na chwilę wyciszyć się, zastanowić się, co my ludzie czynimy i gdzie zmierzamy?.
Od tamtego czasu minął ponad miesiąc i mam wrażenie, że ta wspólna walka z pandemią, gdzieś odłożona została na dalszy plan. Już nie bijemy braw lekarzom i pracownikom ochrony zdrowia, już nie skupiamy się na tym, że mamy trudne gospodarczo czasy i dobrze byłoby, aby każdy w tej sytuacji odnalazł się i dał sobie radę. Ile jest codziennych problemów, widzę każdego dnia, bo przecież zawodowo stykam się z nimi.
Teraz mam przekonanie, że znów wróciło stare, ale w tym najgorszym wydaniu. Śledząc codziennie doniesienia medialne znów mamy chaos, przepychanki, jeden drugiego by utopił w łyżce wody, aby osiągnąć swój cel. Tylko co to oznacza dla zwykłych ludzi? Co powiedzieć tym, których firmy upadły, tym którzy ledwo wiążą koniec z końcem, tym, których dotyka przemoc i nie potrafią sobie z tym poradzić? Przecież każdy z nas chce żyć bezpiecznie, szczęśliwie, zdrowo i w realiach, które są przewidywalne, bo inaczej dopadać nas będzie strach i niepewność.
Jaką więc drogą idziemy i gdzie ona nas zaprowadzi? Myślę, że każdy z nas odpowie sobie na to pytanie sam, a ja już sobie odpowiedziałam.
Mimo wszystko nieustannie życzę Wam dużo zdrowia, uśmiechu i poradzenia sobie ze wszelkimi problemami z którymi przyszło się Wam zetknąć, ważne jest, aby skupić się na tym, że będzie dobrze.