Czy na pewno alkohol jest dla wszystkich?

Jak życie pokazuje, alkohol nie jest dla wszystkich. Nie każdy znajduje umiar w piciu.  Wiemy o tym doskonale, że są osoby, które zamiast radzić sobie ze swoimi problemami, próbują rozwiązywać je poprzez picie alkoholu. Jak tracą kontrolę nad tym, dobrze wiemy, co się wówczas dzieje. Zaczyna się wtedy spożywanie alkoholu w dużych dawkach i to dość często, czasami nawet i każdego dnia Jeżeli jest to spowodowane przymusem psychicznym, somatycznym i osoba już nad tym nie panuje i nie może się powstrzymać, mamy do czynienia z chorobą alkoholową. Mechanizm powstawania uzależnienia niestety nie jest do końca znany.

Dzisiaj alkoholizm to także problem społeczny. Choroba ta dotyka nie tylko osobę uzależnioną, ale także rodzinę, osoby najbliższe, czasami nawet sąsiadów i znajomych. Dotyczyć może każdego, niezależnie od płci, wieku, wykształcenia, pozycji zawodowej, czy materialnej.

Na podstawie badania Programu Aktywizacji Placówek Odwykowych najczęstsze problemy u osób dotkniętych chorobą alkoholową to:

– Zaburzenia życia rodzinnego

– Problemy w kontaktach z ludźmi

– Problemy finansowe

– Przemoc wobec bliskich

– Problemy z prawem (karalność) .

W swojej praktyce zawodowej zetknęłam się wielokrotnie z tym problem i badaniem spraw pod kątem, skorzystania wobec osoby uzależnionej z możliwości przymusowego leczenia odwykowego.

W dzisiejszym wpisie postanowiłam przedstawić te przepisy, bo wiem z praktyki, że czasami nie ma innego wyjścia, tylko pójście drogą przymusowego leczenia.

Ale czy to jest możliwe w każdym przypadku?

Co do zasady, poddanie się leczeniu odwykowemu jest dobrowolne. Jednak zgodnie z przepisami ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, osoba uzależniona od alkoholu może zostać zobowiązana do leczenia, gdy w związku z nadużywaniem alkoholu powoduje rozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchyla się od pracy albo systematycznie zakłóca spokój lub porządek publiczny.

Co wówczas możemy zrobić i jak wyglądają procedury?

Procedura rozpoczyna się od tego, że osoba, której wniosek o przymusowe leczenie dotyczy w pierwszej kolejności jest kierowana na badanie, wykonywane przez biegłego. To badanie ma na celu stwierdzenie, czy mamy faktycznie do czynienia z uzależnieniem, jeśli tak, wskazanie rodzaju zakładu leczniczego. Na badanie kieruje gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych właściwa według miejsca zamieszkania lub pobytu osoby, której postępowanie dotyczy.

Należy pamiętać, że wniosek do komisji może złożyć każda osoba, która udowodni wystąpienie rozkładu życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylanie się od pracy albo systematyczne zakłócanie spokoju lub porządku publicznego.

Kto orzeka o obowiązku poddania się leczeniu?

Oczywiście, że takie orzeczenie wydaje sąd. Przed wydaniem orzeczenia sąd przeprowadza rozprawę. Jeżeli na rozprawy nie stawia się osoba, której postępowanie dotyczy, wówczas sąd może zarządzić przymusowe doprowadzenie przez Policję.

Orzeczenie o obowiązku poddania się leczeniu odwykowemu, winno zapaść w terminie jednego miesiąca od dnia wpłynięcia wniosku. Wówczas sąd wzywa taką osobę, aby stawiła się dobrowolnie w oznaczonym dniu we wskazanym zakładzie lecznictwa odwykowego w celu poddania się leczeniu, z zagrożeniem zastosowania przymusu w wypadku uchylania się od wykonania tego obowiązku.

Jak długo trwa leczenie?

Nie ma tu oczywiście jednorodnego schematu. Zawsze to zależy od indywidualnego przypadku. Co do zasady, obowiązek poddania się leczeniu trwa tak długo, jak tego wymaga leczenie, ale nie dłużej niż dwa lata od chwili uprawomocnienia się orzeczenia. Należy też pamiętać o tym, że w przypadku ustania obowiązku poddania się leczeniu ponowne zastosowanie tego obowiązku wobec tej samej osoby nie może nastąpić przed upływem 3 miesięcy od jego ustania.

Orzekając o obowiązku poddania się leczeniu sąd może ustanowić też nadzór kuratora. Z praktyki wielokrotnie wynikało, że nadzór kuratora jest dobrym rozwiązaniem, dającym pozytywne efekty, w całej procedurze związanej z leczeniem odwykowym.

To co opisałam powyżej, to nie są proste sprawy, oczywiście nie chodzi o kwestie proceduralne, lecz bardziej życiowe, moralne, itp.

Nie jest łatwo podjąć taką decyzję wobec najbliższej nam osoby, żeby doprowadzić ją do przymusowego leczenia, ale czasami warto, ten trudny krok zrobić. W przyszłości mogą z tego wyniknąć pozytywne skutki nie tylko dla osoby uzależnionej, ale i najbliższych, rodziny, przyjaciół, znajomych.

Dlatego warto zastanowić się, czy nie pójść tą drogą, szczególnie jak wcześniej wszystkie inne środki zawiodły.

 

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s