Nowy Rok rozpoczął się niestety od tragicznej informacji. Młody 26 letni mężczyzna, który kierował samochodem po spożyciu alkoholu i jak wskazują ostatnie doniesienia medialne, także po zażyciu narkotyków, spowodował tragiczny wypadek w Kamieniu Pomorskim, w wyniku którego zginęło 6 osób, w tym dzieci.

Po zwołanym dzisiaj spotkaniu rządowym Premier ogłosił pakiet przepisów w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa na drogach i szczególnego karania kierowców jeżdżących pod wpływem alkoholu. Z doniesień medialnych wynika, że zmiany mają dotyczyć przede wszystkim wprowadzenia jeszcze bardziej surowych kar dla nietrzeźwych kierowców.

Zastanowić się jednak trzeba, czy zaostrzenie przepisów stanie się antidotum i wyeliminuje przypadki prowadzenia samochodów pod wpływem alkoholu? Rozgorzała dyskusja na ten temat i my też postanowiłyśmy przyłączyć się do tej dyskusji.

Najlepszym więc rozwiązaniem jest zapobieganie, a nie leczenie.

W Polsce niestety panuje swoiste przyzwolenie na jazdę po pijanemu. Zdarzają się nawet przypadki, że opowiada się o tym, jakim to jest się „bohaterem” prowadząc samochód będąc w stanie nietrzeźwym. Często jest tak, że kierowca pije wcześniej alkohol w obecności swoich znajomych i wychodząc z zabawy bierze kluczyki i wsiada do pojazdu. Inni to widzą i nic nie robią. Pytamy wobec tego, czy jest to przyzwolenie, czy nie?

Dlatego też takie przypadki trzeba społecznie piętnować z całą stanowczością, ale także edukować i jeszcze raz edukować.

„Człowiek-pojazd” i jak te relacje wyglądają.

Dopóki nie będzie pełnej i świadomej edukacji (być może na kursach prawa jazdy), dopóki będzie przyzwolenie społeczne na jazdę po pijanemu, samo zaostrzenie kar nic nie da. Sprawca, przecież przed popełnieniem przestępstwa nie zastanawia się ile lat więzienia mu grozi. Wydaje nam się, że w pełni trzeba korzystać z przepisów, które już są od lat w Kodeksie karnym, trzeba je jedynie w pełni stosować.

Ważna jest także nieuchronność kary. Jeśli od popełnienia przestępstwa do ukarania sprawcy mija kilka lat, to jaką rolę ta kara odgrywa? Ani nie spełnia swojej funkcji w stosunku do sprawcy „prewencja szczególna”, ani nie spełnia swej roli w stosunku do społeczeństwa „prewencja ogólna”.

Dokonywanie zmian prawa szybko i pod wpływem emocji nie jest, naszym zdaniem, dobrym rozwiązaniem. Wielokrotnie o tym, jako społeczeństwo przekonywaliśmy się.

Tylko rozwiązania systemowe, edukacyjne, prewencyjne, mogą przynieść pozytywne rezultaty.

„Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał”.