Już niedługo wchodzą w życie duże zmiany w zakresie sądowej procedury cywilnej.

Jak to w życiu bywa, nie ma próżni, a największą stałą jest zmiana.

Na początku wiadomo, trzeba przyzwyczaić się do nowych przepisów.

Zmiany zostają wprowadzone w kodeksie, o jego pełnej nazwie Kodeks postępowania cywilnego.

Otóż, zwiększa się próg kwoty roszczenia powyżej której pozwy wnosi się do Sądu Okręgowego jako Sądu I instancji. Dla przypomnienia Sądem niższego szczebla jest Sąd Rejonowy. Oznacza to, że w sprawach, gdzie roszczenie przekraczać będzie sto tysięcy złotych właściwym będzie Sąd Okręgowy. Dzisiaj tym progiem jest kwota siedemdziesiąt pięć tysięcy złotych. W praktyce oznacza to, że więcej spraw będzie się toczyło przed Sądami Rejonowymi w I instancji.

Nowelizacja wprowadza także nowy rodzaj pełnomocnictwa tzw. do doręczeń. Pozwoli to stronie procesu umocować dowolną osobę fizyczną do odbioru korespondencji sądowej.

Pisma procesowe nie będą musiały być nadawane listem poleconym jeśli są doręczane za pośrednictwem Poczty Polskiej. Dla zachowania terminu wystarczające będzie wysłanie listu zwykłego. Pamiętać jednak należy, że ten ostatni stanowi tzw. przesyłkę nierejestrowaną, a więc w przypadku wątpliwości czy pismo zostało nadane w terminie może być trudne do udowodnienia. Dlatego też uważam, że lepiej jednak pozostać przy formule listu poleconego.

Natomiast dla profesjonalnych pełnomocników wprowadza się nowe wymagania, które niestety jeszcze bardziej zwiększają formalizm procesowy, który i tak jest nadmiernie rozbudowany. Co zrobić, ustawodawca tak zdecydował i nie ma innego wyjścia. Chodzi o to, że pisma procesowe pochodzące od pełnomocnika muszą zawierać wyraźne wyodrębnienie oświadczeń, twierdzeń i wniosków dowodowych. W praktyce oznacza, że jeśli wnioski dowodowe będą zawarte w uzasadnieniu pisma procesowego nie będą przez Sąd brane pod uwagę.

Istotne są także nowe przepisy dotyczące spraw z udziałem konsumentów w roszczeniach przeciwko przedsiębiorcom i odwrotnie. W takich sprawach przedsiębiorca jest zobowiązany powołać wszelkie twierdzenia i dowody w pierwszym piśmie procesowym pod rygorem prekluzji dowodowej. Pisząc prościej, dowody zgłoszone później nie będą brane przez Sąd pod uwagę.

Mało tego, przedsiębiorca, który nie podejmie próby polubownego załatwienia sporu lub będzie mediował w złej wierze będzie ryzykował, niezależnie od wyniku sprawy, obciążeniem kosztami.

Tak jak napisałam, tych zmian jest oczywiście znacznie więcej, ale będę je sukcesywnie opisywać.

Na dzisiaj tyle, bo dopiero się rozkręcam po dłuższym urlopie. Także do zobaczenia przy okazji następnych wpisów, co nastąpi niebawem.