Zamówienia publiczne – same wiemy, jeśli jesteśmy przedsiębiorcami, że to często „droga przez mękę”.

Długotrwałe i kosztowne procedury powodują, że wykonawcy muszą czasami angażować więcej sił i środków niż warte jest dane zamówienie. Prawdą jest, że kto nie inwestuje, nie rozwija się. Czasami jednak bywa tak, że tylko inwestujemy, a zyski osiągamy niewielkie. Oczywiście, że na rynku musi być konkurencja, na tym właśnie polega gospodarka wolnorynkowa i że wygrywa ten który jest najlepszy – my jesteśmy tego zdania. Natomiast przy mniejszych zamówieniach skomplikowane procedury przetargowe niewiele mają wspólnego z gospodarką wolnorynkową, a stanowią czasami dużą formalno-biurokratyczną barierę.

Dotychczas m.in. wolnym od procedur związanych z zamówieniami publicznymi była kwota 14.000,00 EUR. Wielokrotnie okazywało się, że jest to zbyt niski próg. Ceny rosną we wszystkich dziedzinach życia i to co się opłacało kilka lat temu, dzisiaj już niestety nie.

Na szczęście parlamentarzyści „ruszyli głowami” i zmienili przepisy poprzez podwyższenie kwoty z 14.000,00 EUR do 30.000,00 EUR. Ponadto z reżimu ustawy – prawo zamówień publicznych wyłączono niektóre z zamówień z zakresu prac badawczych, eksperymentalnych, naukowych lub rozwojowych oraz z zakresu działalności kulturalnej.

Kolejna zmiana to – wprowadzenie możliwości wyłączenia jawności odnośnie danych osobowych lub  wysokości wynagrodzenia wykonawcy.  Tych zmian jest oczywiście znacznie więcej, ale dotyczą przede wszystkim działalności dydaktycznej, badawczej, artystycznej, itp.

Warto jednak dodatkowo zwrócić uwagę, że ustawodawca znowelizował ustawę o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej oraz ustawę o zasadach finansowania nauki. Zmiany polegają na dodaniu regulacji określających zasady udzielania zamówień publicznych na dostawy lub usługi, o wartościach niższych niż  progi unijne i wyższych niż 30 000,00 EUR.

Kolejna dobra wiadomość, że Prezydent RP już te zmiany podpisał i teraz czekamy na publikację w Dzienniku Ustaw, a przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia publikacji.

Drogie Panie, nie pozostaje nam nic innego jak podejmować działania w celu pozyskiwania klientów, w tym i tych którzy są zamawiającymi w rozumieniu zamówień publicznych dla nas, dla dobra naszej firmy i oczywiście dla dobra naszych klientów. Niezależnie od tego czy zajmujemy się usługami, dostawami, czy robotami budowlanymi. Życzymy Paniom i sobie jak największej liczby Klientów i powodzenia.