Pewne zdarzenia pojawiają się cyklicznie każdego roku. Do nich należy także majowy weekend. Większość z nas, oczywiście tych, którzy mają wolne, zastanawia się, gdzie spędzić kilka dni, jaka będzie pogoda i czy będzie przyjemnie?
Oby tylko takie mieć dylematy, wtedy wszyscy bylibyśmy szczęśliwi i radośni. Rzeczywistość sprowadza na nas jednak różne doświadczenia i wyzwania, które nieraz bywają bardzo trudne.
Obecnie mamy naprawdę sporo takich niemiłych doświadczeń, ale jakoś trzeba żyć w tym zwariowanym świecie, pełnym różnych niespodzianek.
Pewnie większość z Was stara się funkcjonować w miarę normalnie, choć gdzieś z tyłu głowy pozostają problemy. To nie tylko kwestia wojny, ale drożyzny, niepewności co do tego czy będziemy mieli dostarczany do domów gaz, a jeśli tak to jaką cenę będziemy musieli zapłacić i w ogóle jak to będzie? Niektórzy często zadają sobie pytanie, co się wydarzy w przyszłości, ale przecież tego nikt nie wie. Przyszłość jest zawsze owiana pewną tajemnicą i trzeba poczekać co się wydarzy.
Dzisiaj żyjemy zupełnie czymś innym niż rok temu, ale wielka majówka nadal jest i oby była jak najdłużej. Niektórzy być może mają skonkretyzowane plany inni jeszcze zastanawiają się jak spędzić kilka wolnych dni, a inni po prostu pracują w tym czasie.
Dokładnie rok temu na blogu napisałam o majówce, ale z cienia wyłaniała się pandemia i życie z jej różnymi obliczami. Dzisiaj skupiamy się na zupełnie czymś innym, a pandemia schowała się gdzieś w kąt.
Postanowiłam przypomnieć ten wpis, aby zobaczyć, co wtedy było dla nas istotne i jak radziliśmy sobie w tamtej sytuacji. Gdy przeczytałam ten wpis przypomniałam sobie jak ja spędzałam ten czas.
W tym roku też odpoczywam, choć niedawno zakończyłam urlop, ale wolnego nigdy nie za wiele. Mam nadzieję, że uda mi się kolejny wypoczynek i niebawem wrócę do pracy naładowana energią i mocno wypoczęta.
A teraz? A teraz, przypomnę ten wpis, który zatytułowany był „Wielka majówka”.
Zapraszam i życzę miłego czytania.
Na blogu spotkamy się po długim weekendzie, a jakie pojawią się tematy? Zobaczymy.
Napisałam tak:
Już niebawem, już niedługo zaczynamy długi weekend. Długość jest zdecydowanie rzeczą względną, bo jak się przyjrzymy to zaledwie o jeden dzień dłużej możemy wypoczywać.
Czy zatem faktycznie mamy do czynienia z długim weekendem, a może z wielką majówką, albo z krótkim weekendem lub małą majówką? Wszystko zależy od tego jak na to spojrzymy, jak się będziemy czuć i jak będziemy wypoczywać.
Teraz zasadnicze pytanie, czy pogoda będzie nas rozpieszczała?. Nawet niektórzy pytają czy będzie pogoda? Pogoda zawsze jest. Natomiast kwestią do odgadnięcia pozostaje jaka ona będzie. Prawdę mówiąc to czy pogoda będzie ładna, czy brzydka jest mi całkowicie obojętne. Potrafię bowiem odpoczywać wtedy kiedy mamy słonecznie dni i wtedy kiedy pada deszcz. Jedynie zmienia się rodzaj odpoczynku, choć też nie zawsze.
Zdecydowanie będę korzystała z dobrodziejstwa tych kilku wolnych dni. Pewnie jak większość z Was też jestem zmęczona ogólnie panującą sytuacją, ograniczeniami i tym co się dzieje wokół nas.
Dlatego w tę wielką majówkę, zdecydowanie zamienię się w kota, będę spała, jadła, leżała, czasami włóczyła się po okolicy i nie będę miała żadnych wyrzutów sumienia. Gdzie to się będzie odbywało, dowiem się za kilka godzin, bo ponoć ma to być niespodzianka.
Jak inni będą spędzali wolny czas, oczywiście zależy to od możliwości, kreatywności i różnych innych sytuacji.
Oczywiście wiadomo, że hotele, pensjonaty są nadal zamknięte, restauracje także nie stoją przed nami otworem. Natomiast inne formy pobytu w danym miejscu cieszą się dużą popularnością.
Trudno też dziwić się, że mnóstwo osób siedzi i zastanawia się, jak się zorganizować, żeby opuścić choć na kilka dni własny kąt. Te obostrzenia i ograniczenia na tyle długo już nam towarzyszą, że wszyscy jesteśmy zmęczeni. Pewnie każdy z nas chce odpocząć, poczuć się wolnym i żeby mógł robić to co chce, co mu w duszy gra bez zakazów i zakazów. Zresztą ja też marzę o tym, abym mogła pojechać w miejsca, gdzie mnie oczy poniosą, bez strachu o swoje zdrowie i czynić to co właśnie przyjdzie mi do głowy.
Życzę udanej majówki, niezależnie od tego, gdzie i jak będziecie spędzać ten czas. Odpoczywajcie ile się da i jak się da. Natomiast dla tych, którzy spędzać będę ten czas w pracy życzę, aby była ona spokojna bez żadnych zawirowań i niemiłych niespodzianek.
Po krótkim odpoczynku wracam do Was z nowymi wpisami, bo jak zwykle w prawie dużo się dzieje. Napiszę, opiszę i wyjaśnię. Tymczasem znikam na kilka dni. Pozdrawiam.
Słonecznej majówki i miłego wypoczynku :)
Już po majówce, ale za życzenia serdecznie dziękuję.
Trochę już przeczytałem na ten temat, ale muszę powiedzieć, że dopiero Twój artykuł mnie w pełni przekonuje. Ma to “coś”. Zdecydowanie polecam innym i będę czekał na podobne wpisy.
Dziękuję.