Służebność drogi koniecznej.

Lato dobiega końca. Czas wakacji już poza nami. Czyli wszystko wraca do normy i wpisy na moim blogu też. Znów dotykają nas różne obowiązki, praca i codzienne sprawy. Nie ma się co martwić, bo lato i wakacje przyjdą jak zwykle za rok i znów będzie pięknie. Na razie też skończyłam cykl wpisów wakacyjnych, przechodząc do zagadnień stricto prawnych, które być może będą dla Was interesujące i ważne.

Zaczynam od wyjaśnienia pojęcia służebności drogi koniecznej. To szczególnie ważna instytucja prawa cywilnego dla tych, którzy zamierzają wybudować dom na nieruchomości, lub mają taką nieruchomość, która nie ma bezpośredniego dostępu do drogi.

 

Zatem, jak to wygląda?

Służebność gruntowa – to coś co umożliwia obciążenie gruntów służebnych w celu zwiększenia użyteczności nieruchomości. Innymi słowy, jest to ograniczone prawo rzeczowe, które pozwala właścicielowi nieruchomości na pełne wykorzystanie możliwości prawa własności. Jeśli nieruchomość nie ma odpowiedniego dostępu do drogi publicznej, właściciel może żądać od właściciela gruntów sąsiednich ustanowienia za wynagrodzeniem potrzebnej służebności drogowej, czyli drogi koniecznej. Stąd też w obrocie prawnym istnieje to pojęcie.

Przeprowadzenie drogi koniecznej następuje z uwzględnieniem potrzeb nieruchomości niemającej dostępu do drogi publicznej oraz z najmniejszym obciążeniem gruntów, przez które droga ma prowadzić. Jeżeli potrzeba ustanowienia drogi jest następstwem sprzedaży gruntu lub innej czynności prawnej, a między interesowanymi nie dojdzie do porozumienia, sąd zarządza, o ile to jest możliwe, przeprowadzenie drogi przez grunty, które były przedmiotem tej czynności prawnej.

Co istotne, przeprowadzenie drogi koniecznej powinno uwzględniać interes społeczno-gospodarczy.

Należy pamiętać o tym, że istota ustanowienia służebności drogi koniecznej nie polega na widzimisię, np. bo chcemy mieć krótszą drogę do sklepu i dlatego chcemy korzystać z nieruchomości sąsiada lub np. mamy pragnienie spacerować sobie po jego działce. Zdecydowanie nie, bo własność jest chroniona prawem, a gdyby tak było, że można robić co się chce na nie swojej nieruchomości, to co by się wówczas działo? Moglibyśmy mieć np. tabuny ludzi i nie mielibyśmy możliwości korzystania w pełni ze swej własności. Dlatego też przepisy  nie dają podstawy do roszczenia o ustanowienie służebności drogi zapewniającej łatwiejsze korzystanie z nieruchomości, ale jedynie dają podstawę do żądania ustanowienia takiej drogi, która zapewni nieruchomości dostęp do drogi publicznej lub należących do niej budynków gospodarskich. Należy także pamiętać, że w przypadku wystąpienia z roszczeniami o ustanowienie takiej drogi, zawsze sąd będzie badał indywidualne okoliczności sprawy.

O ustanowienie drogi koniecznej występuje się więc do sądu z odpowiednim wnioskiem.

W przypadku, gdy sąd orzeknie ustanowienie takiej drogi, wówczas właścicielowi nieruchomości obciążonej przysługuje wynagrodzenie za ustanowienie służebności drogi koniecznej, choćby nie ponosił z tego tytułu żadnej szkody. Jeśli jednak szkodę taką poniósł, to ma obowiązek wykazać jej wysokość, zgodnie z ogólną zasadą dowodzenia wyrażoną w  przepisach kodeksu cywilnego . Przy ustalaniu wysokości wynagrodzenia sądy kierują się  cenami rynkowymi, ale także biorą pod uwagę sposób wykorzystywania pozostałej części nieruchomości właściciela.

Właściciel nieruchomości obciążonej służebnością drogi koniecznej nie może „protestować” przy wykonaniu orzeczenia sądu, np. poprzez ustanowienie barier, które uniemożliwiają przejazd, czy przejście. Gdyby jednak coś takiego nastąpiło i właściciel nieruchomości władnącej (tej, dla której ustanowiono służebność) został pozbawiony dojazdu, może wystąpić do sądu o przywrócenie naruszonego posiadania i zaniechanie naruszeń.

Dodaj komentarz